środa, 13 lipca 2016

Od Lawendy C.D Luna

- Co znajduje się po drugiej stronie Gór Mglistych? – Spytałam zaciekawiona. Często pytałam o rzeczy, które nie są mi tak naprawdę potrzebne, ale jak mam okazję, to czemu nie?
- Musiałabyś się spytać Belli – Odpowiedziała po chwili namysłu klacz. Pokiwałam tylko głową i podążałam za nią. Po chwili zorientowałam się, że w istocie kieruje mnie w stronę Gór. Pod wpływem impulsu, przyspieszyłam do galopu. Nagle po prostu ogarnęła mnie radość. Luna chyba podchwyciła to jako wyzwanie.
- Która ostatnia u podnóży Gór Mglistych, jest szkapą! – Zawołała. Ja tylko przyspieszyłam. Wyprzedzałam ją o może metr. Ta wzbiła się w powietrze.
- Luna, masz coś na ogonie! – Krzyknęłam udając zaskoczoną. To dało mi szansę wyprzedzenia jej. Po chwili dodałam na wszelki wypadek – I proszę, biegnij normalnie.
Prowadziłam już o trzy metry. Ona dalej próbowała mnie dogonić. Finalnie wygrałam o pół metra, lecz byłam wyczerpana. Śmiałam się cicho, a klacz się przyłączyła.
< Luna? BW D: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz